Czy SI jest realnym zagrożeniem dla grafików?
W XXI wieku nowości technologiczne pojawiają się w zaskakująco szybkim tempie. Jedną z najnowszych jest sztuczna inteligencja, która z roku na rok coraz bardziej się rozwija. To powoduje obawy w wielu branżach o wyparcie z rynku pracujących ludzi i zastąpienie ich przez AI. Do osób, które te rozterki biorą na poważnie, należą graficy komputerowi. Czy rzeczywiście mają sensowny powód do obaw? W artykule postaramy się to przeanalizować. Zapraszamy do lektury.
Sztuczna inteligencja vs. człowiek
Sztuczna inteligencja potrafi zrobić coraz więcej rzeczy. Do jednej z obecnie najbardziej imponujących należy generowanie rysunków i grafik. Są one coraz bardziej profesjonalne, stąd też wielu grafików zastanawia się, czy jest możliwe, aby AI pozbawiła ich pracy. Z jednej strony jest się nad czym zatrzymać, ponieważ skoro algorytm będzie umiał stworzyć to samo dzieło, albo nawet lepsze niż człowiek to dlaczego np. agencje reklamowe miałyby płacić za tę usługę ludziom? W tym przypadku oczywiście bierzemy pod uwagę to, że AI zrobi to taniej. Niektóre generatory są dziś darmowe, a za te bardziej zaawansowane wystarczy uiścić opłatę subskrypcyjną. Dla otwartej bazy klientów udostępniono na razie dwa typy narzędzi. Są nimi Midjourney oraz DALL-E 2.
Grafika tworzona przez AI wciąż ewoluuje
Minusem sztucznej inteligencji, jeśli chodzi o grafikę, jest to, że cały czas jest rozwijana, co oznacza, że nie jest idealna. Na razie nie jest ona w stanie przedstawić wszystkiego tak precyzyjnie, jak ludzka wyobraźnia przy pomocy zmysłów. Jednak zapewne jest to kwestia najbliższej przyszłości zanim się to stanie.
Jak wspominaliśmy – z każdym dniem technologia jest aktualizowana. Wszystko wokół nas dzieje się tak szybko, że bardzo trudno jest nadążyć za niektórymi zmianami. Na razie programy potrafiące tworzyć grafiki robią je na podstawie opisów, które i tak trzeba im przedstawić. W całym procesie potrzebna jest zatem ludzka wyobraźnia, jednak wystarczy ta opisowa. Po analizie bazy danych AI tworzy obraz. Może to być rysunek fantastyczny, slogan reklamowy czy krajobraz przypominający prawdziwą fotografię. Opcji jest wiele i w dużej mierze generatory radzą sobie z nimi naprawdę dobrze. Często jest tak, że ludzkim okiem naprawdę ciężko odróżnić pracę AI od rzeczywistego zdjęcia danego obiektu.
Może zamiast bać się zmian, powinniśmy je uznać za szansę, która pomoże nam w rozwoju. Wielu grafików jest właśnie takiego zdania i zamiast bronić się przed dostępem do AI, starają się oni użyć tego narzędzia do udoskonalenia swoich dzieł.
Generowane grafiki plagiatem?
Grafiki generowane przez sztuczną inteligencję wywołują wiele kontrowersji w świecie prawniczym. Wszystko z powodu praw autorskich. Prawnicy głowią się nad tym, czy obrazy stworzone przez programy takie jak, Midjourney oraz DALL-E 2 tworzą oryginalne projekty. W końcu ich dzieła powstają poprzez analizę innych obrazów, które znajdują się w bazie danych skompletowanej specjalnie w tym celu. Przeglądając przykładowe obrazy stworzone za pomocą AI, nie mogliśmy stwierdzić by którykolwiek z nich był kopią innego. Program tworzy je w taki sposób, aby były maksymalnie oryginalne i imituje to, co sam już poznał bez całkowitego odwzorowania. Nie ma tu więc mowy o łamaniu prawa autorskiego.